Dzień dobry,
4 dni temu zauważyłem w prezerwatywie po stosunku że sperma ma ciemno żółty kolor. Sprawdziłem później i okazało się że chwile po wytrysku spermy jest wytrysk takiej mazi o konsystencji syropu o kolorze żółto-pomarańczowym. Nie odczuwam żadnego bólu. "Przyjemność" płynąca z orgazmu jest w normie, ale dla bezpieczeństwa nie uprawiam teraz seksu. Jeżeli coś to pomoże to tydzień wcześniej po kilkukrotnym stosunku trochę czułem się "nadwyrężony". Z rana bolał mnie pęcherz i trochę piekło podczas oddawania moczu. Do końca dnia odczuwałem lekki dyskomfort. Następnego dnia wszystkie objawy ustąpiły. Po dwóch dniach gdy znowu się kochałem z moją partnerką doszło podczas stosunku do dziwnej rzeczy. Miałem dwa razy wytrysk z dużą ilością moczu. Myślałem że coś sobie nadwyrężyłem i zrobiłem tydzień przerwy. Niestety wtedy pojawiła się ta maź po wytrysku(o której wspominam na początku). Prosiłbym o pomoc, ponieważ prawdopodobnie do końca tygodnia nie będę mieć dostępu do lekarza, a dość mocno mnie to martwi. Tak jak napisałem generalnie czuję się dobrze. Mam lekki katar, ale to raczej nie ma z tym związku.