Witam
Przy badaniu u ginekologa została wykryta zmiana na jajniku, prawdopodobnie torbiel wielkości ok. 4 cm. Dostałam skierowanie na USG, które dopiero pokaże z czym mamy do czynienia i zostanie wdrożone jakieś leczenie, ale termin mam dopiero za 2 tygodnie i oczywiście zaczynam się zamartwiać. Oczywiście przeglądam internet w poszukiwaniu informacji. Obawiam się, że to może nie być zwykła torbiel czynnościowa łatwa do leczenia, bo tam występuje zaburzenie cyklu miesiączkowego, a ja miesiączkuję regularnie jak w zegarku. Czy słusznie obawiam się czegoś gorszego typu nowotwór?