robilam cytologie w polowie grudnia, w wyniku napisano ze mam cechy infekcji wirusem hpv. pod koniec stycznia znow zrobilam cytologie, tym razem napisali ze nie ma komorek wirusa. tylko ze pierwsza cytologie robilam w pl a drugą w anglii. nie wiem czy ufac angielskim wynikom. podchodze z dystansem do opieki zdrowotnej tutaj. powinnam leciec do polski i jeszcze raz powtorzyc badanie??