Mam 20 lat i dużo problemów zdrowotnych. Od samego początku miałam problemy z paralizem prawej połowy twarzy. Lekarz wykrył neurochirurg wykrył u mnie konfilikt naczyniowo-nerwowy. Do tej pory cierpię na ostre bole głowy w dolnej części. Btw ostatnio cierpię na bardzo duże osłabienie, nerwowość z którą już nie potrafię sobie radzić, a przy tym samym lekkie pobudzenie. Pogorszenie wzroku, gdzie ciągle mam zamazany obraz przed oczami, bóle kości, nudności. Czekam obecnie na gastroskopie, a więc także problemy zoladkowe. Częste wymioty(czesto z domieszką krwi), bóle nadbrzusza, niesamowity apetyt, a co za tym idzie także obrzydzenie do pokarmów, przyspieszone trawienie (kał także czesto z domieszką krwi). To daje mi w kość ale jeszcze nie koniec- przyspieszony puls przez co czest nie potrafię zasnąć i momentami kołatanie serca. Potrzeba ciągłego zaspokojenia pragnienia gdzie potrafię wypic w ciagu dnia po 7 litrów wody, suchość w ustach. Obecnie czekam na badania związane z żołądkiem, jestem po rezonansie głowy. Co może łączyć się z takimi objawami?