Witajcie.
Wczoraj chciałem mojej siostrze pokazać jak uczą mnie kopać na karatę.I nie fortunnie walnąłem w łóżko czwartym palcem od największego.200 kg łóżko przesuneło się o kilka cm.Tuż po uderzeniu mogłem ruszać palcem.Po godzinie spuchł mi bardzo.Przy każdym ruchu boli jak cholera.Zginać całkiem nie mogę bo ból nie samowity.
Normalnie nie chodzę.Albo na jednej nodze skacze do toalety ,albo na czworakach na kolanach pięty i palce w górze.Ruszać mogę ale ból niesamowity.
Mocne stłuczenie czy złamanie?