Temat: Zespół jelita drażliwego?

Witam. Mam 21 lat i już od dłuższego czasu (ok. 2 lat) borykam się z problemami podczas wypróżniania. Wizyty w toalecie są bardzo częste (od 2 do 6-7 razy w ciągu dnia). Biegunki oraz zatwardzenia występują naprzemiennie. Również od czasu do czasu podczas wypróżniania pojawia się krew. Co więcej, po każdym "załatwieniu się" towarzyszy mi uczucie niepełnego wypróżnienia. Poza tym, mam wzdęcia oraz uczucie bulgotania w brzuchu. Ok. pół roku temu podczas wizyty u lekarza stwierdzono, iż posiadam zespół jelita drażliwego. Zlecono mi wykonanie badania krwi, kału oraz obecności krwi w nim lecz ich wyniki niczego niepokojącego nie wykazały. Lekarz przepisał mi branie leku: Duspatalin Retard. Ten lek niespecjalnie mi pomagał, więc lekarz kazał mi spróbować leku Sanprobi Super Formuła oraz IBS ale one również nie przynoszą zadowalających rezultatów. Moje pytanie brzmi, czy faktycznie to z czym się borykam to zespół jelita drażliwego czy to już coś poważniejszego? Dodam tylko, że normalne funkcjonowanie z tą chorobą jest niemal niemożliwe

bierzesz tylko te leki, które przepisał ci lekarz? z twojego opisu wynika, ze masz zespół jelita drażliwego, ale warto iść do innego lekarza czasem warto skonsultowac się z innymi, bo może powie coś innego, no i oczywiście konieczna wizyta u dietetyka

Czy była przeprowadzana diagnostyka endoskopowa?
Myślę, że warto by było wybrać się do gastroenterologa i poprosić o wykonanie kolonoskopii.
Było USG jamy brzusznej?

badania specjalistyczne konieczne, leki dorąźne to chyba rapaholin i nospa albi apap, mi czasem pomagaja

Szanowna Pani,
informuję,iż No-Spa jest zalecana przy zespole jelita drażliwego. Drotaweryna zawarta w leku działa rozkurczowo na mięśnie gładkie brzucha i niweluje ból. Zespół jelita drażliwego jest jedną z najczęstszych chorób przewodu pokarmowego. Ze względu na koszty diagnostyki i leczenia choroba ta stanowi poważny problem społeczny. Leczenie zespołu jelita drażliwego rozpoczyna się od włączenia leków łagodzących objawy najbardziej dokuczliwe dla chorego, tzn. bóle związane z wypróżnianiem. Dlatego też jako pierwsze stosuje się leki rozkurczowe, np. No-Spę.

Szanowna Pani,
informuję,iż No-Spa jest zalecana przy zespole jelita drażliwego. Drotaweryna zawarta w leku działa rozkurczowo na mięśnie gładkie brzucha i niweluje ból. Zespół jelita drażliwego jest jedną z najczęstszych chorób przewodu pokarmowego. Ze względu na koszty diagnostyki i leczenia choroba ta stanowi poważny problem społeczny. Leczenie zespołu jelita drażliwego rozpoczyna się od włączenia leków łagodzących objawy najbardziej dokuczliwe dla chorego, tzn. bóle związane z wypróżnianiem. Dlatego też jako pierwsze stosuje się leki rozkurczowe, np. No-Spę.

Miałem bardzo dużo dziwnych objawòw od krwi utajonej w kale poprzez bòle rozlane żoładka ,prawej strony jelit noi w okolicy pępka .Bolało codziennie i spotykałem się z ròżnymi reakcjami lekarzy ? . Zrobiłem Gastroskopie ,wyszedł refluks , a lekarz zalecił brać mnie Leki min nospe i inne te co lekarz z pierwszego kontaktu zalecił, Nieposluchałem zrobiłem usg noi było czysto potwierdził tylko mnie radiolog refluks i coś się pytał przy pępku ? Niewiem coś widział .....ale nic ,.Dopiero potem udało mnie sie z rana dostać do świetnego lekarza w szpitalu onkologicznym zrobił kolonoskopie jakiś tam polipek znalazl wycioł i do zbadania i tak to nic . Natomiast powiedział że wygląda mu to na zespòł jelita zapisał ipp i ircolon 3*2 a przed kolonoskopią prubował wytruć na moja prośbę helico bacter ( i nie udało sie ) Natomiast chce cie pocieszyć z bolącym brzuchem bardzo i z lekami śmigałem po tatrach jak bolało to tablety i wiesz .....dalej ale historia ze zmiennym bòlem trwa ciągle czasami przestaje czasami boli często prawa strona czasami tak jak tera jak by mni ktoś dziure wiercił ? Natomiast nie mam problemu z wydalaniem i też nie pasuje mnie to do książkowych opisòw !

Znam ten problem z autopsji, sama walczyłam z drażliwym jelitem i wiem co robić, by nie mieć ataków. Mi bardzo pomogła kuracja Debutirem oraz dieta. od naprawdę długiego czasu nie miałam skurczy jelit ani biegunki.

Lepiej pójdź do lekarza, żeby to nie było coś poważnego. Możesz jeszcze spróbować z trilaciem .To probiotyk specjalnie na problemy z wypróżnianiem.

Wrażliwość i stany zapalne u Pacjentów z zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi, może zmniejszać leczenie kannabinoidami. Łagodzą one bóle brzucha i rozluźniają jego skurcze. Poza tym kannabinoidy (w tym CBD) uśmierzają ból, który pojawia się w ludzkich nerwach, przy zespole jelita drażliwego.

https://konopieizdrowie.pl/CBD

Znam ten problem wśród bliskich, a było tak...Gastroskopia, wycinek na obecność Helicobactera, kolonoskopia, wszystko w najlepszym porządku, a dolegliwości jelitowe nieprzerwanie trwały, w końcu madry doktor powiedział , ze sa to zaburzenia układu trawiennego całego! na tle emocjonalnym. Czyli tzw. jelito drażliwe i wyleczył lekiem na głowie nic nie dawały diety, eliminacje, badania, wyniki, tylko ekstrakt konopny CBD + CBDA 6 % wg wskazówek doktora i po 2 miesięcznej kuracji problem zażegnany. Doktor ostrzegalł ze nie na zawsze, być może, ale póki co działa przebyta kuracja. Domniemam z powyższego, ze jednak człowiek ma wszytko w głowie, choć objawy są bardzo daleko od głowy, niby, a jednak... ps . produkt znajdziecie tu konopiafarmacja pl – najtańsza wysyłka sprawdziłem

Sprawdzić i może zastosować jakąś dobrą dietę, może to tez być zespół jelita nadwrażliwego proponuję poczytać o tym spytać lekarza. Moja ciocia która jest samotna i jej pomagam ma podobny problem stosuje środek trilac IBS który można włączyć do diety jest poprawa.

bardzo fajne na zespół jelita wrażliwego jest preparat intesta, sama go stosuję oczywiście razem z dietą. sama dieta to niestety za mało, a intesta świetnie sobie poradziła z moimi zaparciami i wszystko wróciło do normy

Sama biorę regularnie Debutir i tylko dzięki niemu przestałam mieć kłopoty ze swoimi jelitami. Czuję się dużo lepiej i co najważniejsze nie miewam silnych skurczy.

U mnie zespół jelita drażliwego zdiagnozowano po kilku latach, metodą wykluczeń. Gastroskopia, kolonoskopia, badania na nietolerancje pokarmowe i alergie, badanie kału na obecność krwi utajonej, bakterii i grzybów i jeszcze kilka innych. Po leczeniu lekami, w tym pomocy psychiatry, najlepiej sprawdza się utrzymywanie równowagi w jelitach - probiotyki. Po wielu próbach na mnie działa najlepiej Biopron Ib symbio z błonnikiem, bo moim problemem są zaparcia. Do tego zmiana diety i więcej ruchu

Też przeżyłam kolonkę. Długo o tym myślałam i postanowiłam zrobić testy na alergię i nietolerancje pokarmowe, a potem kolonoskopię. Nie mam żadnych polipów, ani niczego groźnego. Widać nadwrażliwość jelit i organizmu na niektóre produkty spożywcze. Nie mam celiakli, co jest dużą ulgą. Obecnie zaczynam leczenie debutirem.

wiele osób teraz cierpi na problemy z układem pokarmowym, to już choroba cywilzacyjna i chyba największy negatywny wpływ ma stres niektórzy uważają, że zespół jelita drażliwego to nie jest choroba, tylko mówią tak lekarze, jak nie wiedzą, co powiedzieć.
mieliście kolonoskopie z wycinkami? to jest ważne, bo pozwala wykazać zapalenie. szukanie samych polipów to nie wszystko

Dwa lata temu leczyłam jelito drażliwe. Terapia okazała się na tyle skuteczna, że do tej pory nie miałam kłopotów z biegunką. Nadal odżywiam się zdrowo i co najważniejsze unikam stresu, czyli głównego czynnika od którego wszystko się zaczęło. Staram się również co jakiś czas wzmacniać ziołami, takimi jak herbaya, żeby dbać o koedycję jelit. Pamiętam również o probiotykach, które są niezawodne w prawidłowej pracy jelit.

Hej, u mnie też ZJD z biegunkami. Kolonoskopia ok, badania ok, a biegunki męczyły mnie, nawet 2-3 razy dziennie. Mnie też pomógł Biopron z drożdżami. Biegunki znacznie zmniejszyły się już po paru dniach, a teraz, po kilku tygodniach stosowania, są okazjonalne. To duża ulga. I pozbyłam się tego okropnego burczenia w brzuchu. Chyba jelita nareszcie zaczęły dobrze pracować

Powiem ci, że herbaya jest naprawdę fajny. Ma dobry skład i odpowiedni dawkę roślinna by działać skutecznie. Jak ktoś nie jest miłośnikiem ziołowych herbatek, to jest najlepsze rozwiązaniem.

Jak dla mnie debutir z odpowiednią dawką maślanu sodu. Ja na to ustrojstwo chorowałam latami. Początkowo myślałam, że to wina stresu na studiach. Egzaminy potrafią dać w kość. Potem odkryłam, że dziwne biegunki są związane z nadwrażliwością jelit. Trzeba było zmienić jedzenie i wprowadzić lek. Dopiero teraz, po tak długi czasie odczuwam ulgę.

Zespół jelita drażliwego to powiedzenie uczonymi słowami, że nie wiadomo, co się dzieje. Czyli po prostu bezradność medyka. Trzeba szukać lepszego.

IBS to strasznie mecząca sprawa. Jak tylko sobie przypomnę,ze po każdym posiłku były zaraz biegunki to az mnie mdli od tego wszystkiego. Najgorzej było z dietą, bo nigdy nie wiadomo, co w danym dniu ci przypasuje... to był istny dramat. W koncu potem lekarka poleciła mi intestę z malsanem sodu i nie powiem, bardzo mi ona pomogła. przede wszystkim moje jelita ne sa tak kapryśne i mam normalny stolec, odkąd stosuję ten preparat nie zdarzyło mi się,żeby, miala zaparcia albo biegunki.

Kiedyś też na to chorowałam i mówię z doświadczenia, że bez leczenia nie da się wrócić do równowagi. Oczywiście stres to podstawa do wyeliminowania, jeśli leczenie ma przynieść wymierny skutek. Powiem wam, że teraz głównie opieram się na diecie i ziołach, a raczej ekstrakcie z ziół, zawartego w Herbaya. Dzięki niemu lepiej się czuję i nie cierpię na żadne dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Nabawiłem się tego cholerstwa przez antybiotyki min. branie antybiotyków wraz z piciem browarów; młody byłem no oraz paleniem papierosów, żarciem z 2 kg cukru w tygodniu, stołowanie się w fast foodach, nadmiernym wysiłkiem fizycznym do tego stres jedno wywoływało drugie...

Metodą prób i błędów sam doszedłem jak to wyleczyć w swoim przypadku:

Żeby to wyleczyć musicie:
- rzucić palenie, albo palić kilka papierosów jeden raz w tygodniu (max dwa - dłużej zejdzie),
- Cukry raz lub dwa razy w tygodniu,
- Nie pijcie krowiego mleka, ani nic co je zawiera,
- Unikajcie pieczywa pszennego
- probiotyk vivomixx 2x dziennie przez 10 dni, później raz dziennie przez 20 dni, następnie sporadycznie - co trzy, cztery dni
- probiotyk osłonka gastro, probiotyk trilac ibs, multilac raz dziennie różnie,
- debutir przez 3 miesiące,
- unikajcie skrobii; odstawcie ziemniaki,
- odstawcie wszelkiej maści makarony,
- jedzcie sałatki,
- pijcie 4-5 razy w tygodniu szklankę siemienia lnianego,
- tabletka magnezu raz dziennie,
- ok. 20-30 mg cynku raz dziennie,
- sok z granatu 25-50 ml dziennie przez pierwsze pół roku,
- łyżka mała lub duża oleju kokosowego (jakiś virgin) raz dziennie rano

No i najważniejsze; uważajcie na wysiłek fizyczny. Możecie czuć się dobrze (powiedzmy w głowie i układzie nerwowym), a reszta tkanek i tak bd osłabiona ze względu na słabszą wydajność regeneracji, a tym samym wchłanialność.
Jak zaczniecie przesadzać objawy szybko powrócą, a wiem że jest ciężko. Ta walka jest najgorsza już pod koniec.

Dodam, że objawy refluksu, wzdęć mijają jak wasz poziom serotoniny się unormuje (jelita produkują je aż 90%). Najgorsze przed wami, bo musicie utrzymać to wszystko w ryzach, żeby do końca wyleczyć jelita.

Z taką dietą najlepiej pobrać sobie ryfaksyminę, ale tu już odsyłam do lekarza gastrologa.

Kombinować możecie tylko z probiotykami, warto je wymieniać. Na przykład biorę dwa opakowania dicoflora, a później dwa opakowania osłonki gastro. Nie wiadomo jakiego szczepu tak naprawdę potrzebuje wasz organizm.

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że leczenie tej choroby to najgorsza pokuta. Ilekroć sobie przypominam jak fajnie byłoby gdybym nie nadużywał cukru, tytoniu itd.

Powodzenia

Nie dajcie sobie za cholerę wmówić, że to choroba psychiczna. Daje nieźle po głowie, bo w końcu jelita to nasz drugi mózg. Zresztą sami bd widzieć jak bd czuć się lepiej z zastosowaniem dobrej diety.

Sam brałem psychotrop, który pogarszam jeszcze bardziej mój stan jelit, oraz żołądka. Nie czułem się nic, a nic lepiej jedynie śmiałem się sam do siebie jak jakiś głupi.

Z antybiotyków polecam tylko ryfaksyminę, oczywiście z probiotykami, siemieniem i kiszonkami. Reszta rozwali wasz układ pokarmowy jeszcze bardziej.

Moim zdaniem stres przyczynia się do nadwrażliwości jelit i zaburzeń związanych z wypróżnianiem się. Mi domowe sposoby nie pomogły. Dużo zrobiła zmiana diety i leczenie debutirem. Potrzebne było coś co jest lekiem, a nie tylko zioła. Jeśli człowiek zaczyna mieć silne skurcze, które kończą się zawsze wizytą w toalecie i kiedy boli cię tak,że leci ci pot z czoła trzeba zacząć dobre leczenie.

Stres fakt przyczynia się do rozszczelnienia jelita, ale dużo ważniejsza jest dieta i styl życia.
Jak dobrze się prowadzisz to żaden stres się ciebie nie ima. Jesteśmy zwierzętami.

Prosty przykład:
Masz 3 osoby
Pierwsza z nich je byle co: dużo słodkiego, glutenu, popija często alkohol, pali papierosy, lubi jeść tłuste i np. stołuje się w fast foodach.
Druga to przeciętny człowiek: je normalnie, wszystkiego po trochu, czasami coś tam wypije, czasami zapali, czasami pójdzie do Mc Donalda.
Trzecia: Patrzy na to co je, analizuje po czym czuje się źle a po czym dobrze, albo chodzi po prostu do dietetyka.

Każdej z nich ginie cała rodzina w wypadku samochodowym. Jak myślisz, która z tych osób jest najbardziej odporna na stres i podniesie czoło krocząc do cały czas do przodu?

Przykład kontrowersyjny, ale wiedz że ok. 90% serotoniny wytwarza się w jelitach, to samo witaminy grupy B, które odpowiadają za cały układ nerwowy, a tym samym za całe życie. Nie wspominając o biodostępności.
Ludzie jadą na 10% z mózgu, a później z czasem wychodzą im problemy jelitowe czy to inne nowotwory.

Mi zdecydowanie pomogło wprowadzenie probiotyków i herbaya senes, dzięki temu nie mam kłopotów z wzdęciami i bóle brzucha. Poprawiła się perystaltyka i codziennie jestem w toalecie. Czuję się lekka i mieszczę się we wszystkie spodnie.

Ja przy moim ZJD wypróbowałam już wiele probiotyków. Głównym moim problemem są biegunki. Ostatnio w aptece polecono mi Biopron, gdzie bakterie połączone są z drożdżami s.boulardii, które są własnie na biegunki. Dla mnie to było wybawienie