Od jakiegoś miesiąca bolało mnie kolano,poszłam z nim do masażysty i powiedział mi ze mam zapalenie stawu,zbiera mi się woda i wypadła mi łękotka,którą niby wstawił.Kazał mi robić okłady z chrzanu,kapusty itp.Po jakiś 2 dniach kolano spuchnęło jeszcze mocniej i pojechałam do lekarza rodzinnego,który znowu powiedział mi,że mam silne zapalenie stawu i zbiera mi się woda więc dał mi przekaz do chirurga.Chirurg przepisał mi Altacet i ketonal.Smarowałam tym około 2 tyg.Opuchlizna zeszła,ale kolano wciąż mnie bolało.Kilka dni temu na tym samym kolanie wyszedł mi czerwony plac i wysypka.Pojechałam znowu do lekarza rodzinnego,który stwierdził rumień.Co mi jest?Co powinnam zrobić i jak szybko się tego pozbyć? Zależy mi na tym bo za tydzień jadę na kolonie.