Napisal
Nie zarejestrowany
Najlepszy w Polsce ? A kto ich tak określa ? Chodziłem do najlepszych w mojej okolicy. Leczyli mnie antybiotykami a gałkę oczną miałem aż czerwoną od krwi. Dopiero trafiłem na cichą starszą Panią doktor, która posadziła mnie na fotelu, spojrzała "w powiększeniu" na oko, znieczuliła oko aerozolem i po prostu wycisnęła zawartość gruczołu łojowego. Cała wizyta trwała 10 minut. Na moją zdziwioną reakcję tylko się uśmiechnęła. Teraz chodzę do niej na ten zabieg co 2 miesiące - nie mam żadnych problemów z oczami, nie stosuję żadnych kropli. Obdzwoniłem dosłownie wszystkich okulistów w promieniu 20 kilometrów żeby znaleźć kogoś bliżej (do mojej Pani doktor jeżdżę 100 km w jedną stronę), ale każdy z tych niedouczonych ćwoków tylko mnie wyśmiewał i wygadywał pierdoły. Mówiąc krótko od dwóch lat mam spokój z oczami. A technicznie wyglądało to tak: za pomocą miniaturowej łopatki i jakiegoś patyczka z wacikiem po prostu je wyciskała jak przysłowiowe wągry. Trochę to boli, ale da się wytrzymać. Samych kanalików jest zaś po kilkanaście na dolnej i górnej powiece. Mówiąc krótko lekarze, poza nielicznymi wyjątkami to niedouczona banda która nie wiadomo po co wybrała medycynę, a jest tyle odpowiednich dla nich zawodów np. brukarstwo, kopanie dołów, sprzątanie...itp.