Mam uzasadnione podejrzenie, że wynik badania onkologicznego (guzek piersi) nie jest prawidłowy - a konkretnie doszło do zamiany wyników z inną pacjentką. Na podstawie tego wyniku przeprowadzono amputację piersi i poddano mnie leczeniu chemioterapią, a następnie radioterapią. Przy jednej z wizyt lekarz sam wyraził wątpliwość czy nie doszło do pomyłki - badanie guzka wskazało na bardzo groźny nowotwór, tymczasem badanie amputowanej piersi i wszystkich węzłów chłonnych nie wykazało żadnych zmian rakowych. Było też wiele innych niejasności wynikających z samych badań. Wypożyczyłam z laboratorium próbki rzekomo mojej tkanki (szkiełka i bloczki parafinowe). Mam pytanie w związku z powyższym: Gdzie i w jaki sposób mogę sprawdzić czy te preparaty są moje, a nie innej pacjentki? Zaznaczam, że w kilku laboratoriach odmówiono mi przeprowadzenia takich badań (genetycznych) na mój koszt gdyż wykonują tam tylko badania na obecność komórek rakowych a nie DNA. Bardzo proszę o pomoc, gdyż obecnie jestem dalej leczona pod kątem obecności raka, mając świadomość, że najprawdopodobniej doszło do zamiany preparatów.