Witam serdecznie, mam taki chyba nietypowy problem...
Zanim udam się do lekarza chciałbym zasięgnąć porady tutaj. Pozwolę sobie szczegółowo opisać problem...

Od dłuższego czasu tj. ok rok-dwa lata po przebyciu choroby typu przeziębienie / grypa / zapalenie oskrzeli (ostatnio przebyłem chyba zapalenie płuc - lekarz przepisał mi DUOMOX 1g i znów zalało mi uszy)... chorować choruję raczej standardowo - ok raz dwa w roku - sezonowo lub podczas dużego wysiłku / stresu / osłabienia organizmu. od ostatnich 3-4 chorób zawsze pod koniec choroby następuje mi stopniowe "zalewanie" uszu, czuję jak wpierw jedno ucho potem obydwa i stan taki trwa oraz stopniowo przechodzi samoistnie po ok. 1-2 tygodniach, pogorszenie słuchu w okolicach 30-40% ,wyższe partie dźwięku, w zależności jak się płyn "przeleje", jak leżę na boku czy rano wstaje to słyszę ok - nazywa się to chyba wysiękowe zapalenie ucha, martwi mnie / zastanawia jedynie to, że mam to zawsze po chorobie i dosłownie następuje zaraz po niej (powiedziałbym że nachodzi na siebie)
Byłem już z tym problemem kiedyś u laryngologa,zbadał mnie - przyznał że płynu jest sporo i przepisał mi polcortolon - przeciwzapalny o ile pamiętam i kazał mieszać jakieś krople do oczu z kroplami do nosa chyba aby udrożnić zatoki - trąbkę eustachiusza + ćwiczenia leczenie niby pomogło ale i tak trwało to tyle co teraz samo przechodzi, to ćwiczenie to przedmuchiwanie trąbki słuchowej, zatykam nos i staram się mocno zaciągnąć lub wypchnąć powietrze, lecz podczas choroby w bardziej zalanym uchu membrana w ogóle mi nie chce się ruszyć podczas gdy np. w lewym mi "strzeli" i boję się robić to mocniej bo mam wrażenie że zaraz przesadzę i wystrzeli mi któreś ucho :S. Lekarz wtedy za 1 razem nie powiedział mi co robić z tym dalej, traktował to raczej jako jednorazowy przypadek (wtedy było to 1 raz i też tak myślałem). tak z tego co sam po sobie wiem to mam delikatne skłonności do katarów (zapchanego nosa) , wrażliwy na suchość powietrza i uczulenie na sierść psa - czasami muszę używać Ventolinu.

Proszę o porady jeśli ktoś wie co mi może dolegać, jak to wyleczyć...