Mam problemy z zapamiętywaniem, logicznym myśleniem i rozumieniem co dana osoba do mnie mówi. Zaznaczę że ten stan pojawił się około dwóch miesięcy temu. Dodatkowo dochodzą złe samopoczucie i problemy z widzeniem. Jestem w klasie maturalnej i nie mogę sobie pozwolić na nie uczenie się, a tym bardziej na tygodniowy(lub dłuższy) pobyt w szpitalu. Czy jeśli pójdę do lekarza i on mi wypisze skierowanie na badania, to będę mogła iść w konkretnym dniu? Jak takie rzeczy się załatwia? Czy wystarczy iść po skierowanie i umówić się telefonicznie na podany termin? Mam nadzieje że się da tak zrobić, bo nie stać mnie na badania prywatne. Moi rodzice też się w ogóle na tym nie znają i mi nie pomogą. Dodam jeszcze że byłam już raz u lekarza i ten stwierdził że muszę się jak najszybciej przebadać i dał mi skierowanie do szpitala(taki nosi ono tytuł). Przepraszam za zadanie tak błahych pytań, ale się kompletnie na tym nie znam.