Witam serdecznie,
mam 25 lat, od ponad miesiąca zmagam się*z problemem, który dotyczy sfery intymnej.
Zaczęło się to od tego, że główka penisa była wilgotna, a on odrobinę bolał i piekł.
Potem już*była jedynie ta wilgoć. Poszedłem do lekarza, za pierwszym razem badanie nie wykazało bakterii,
czy też czegoś co by wskazywało na chorobę przenoszoną drogą płciową.
Dostałem najpierw maść*na zapalenie, potem, gdy to nie dawało rezultatów, maść przeciwgrzybiczną,
która też nie wydaje mi się by mi cokolwiek pomagała (stosuję ją od ponad tygodnia).
Razem z moją partnerką stosowaliśmy żel intymny, który był już*grubo po terminie (kilka miesięcy),
a ponadto stosuję prezerwatywy ze środkiem znieczulającym. Pierwsze objawy wystąpiły podczas stosunku,
gdy założona była właśnie taka prezerwatywa. Obecnie jedynymi objawami są zaczerwienienie penisa oraz wilgoć,
która pojawia się jedynie w okolicach godzin porannych.