Witam!
Mam pewien problem, dlatego zdecydowałam, że tutaj napiszę. Otóż, od około dwóch tygodni odczuwam niepokojace objawy: kręcenie w głowie, zaburzenia równowagi, uczucie bujania. Jak chodzę, mam wrażenie jakbym stapała po piasku, jakbym była na promie albo karuzeli. Nie mam pojęcia, co to jest. Miałam robiona morfologię, badanie tarczycy i ogólne badanie neurologiczne. Wszystko wyszło w porzadku. Dodam jeszcze, że nie uderzyłam się nigdzie w głowę, z nocy 27 na 28 grudnia wymiotowałam i właściwie od tego sie wszystko zaczęło. (2/3 dni po tym zdarzeniu) W poniedziałek idę do szpitala na rezonans, wkrótce będę miała również zrobione EEG. U laryngologa nie byłam, może ma to zwiazek z błędnikiem, sama nie wiem. Tylko jak mogłam go sobie uszkodzić? Nie wydaje mi się, żeby te objawy spowodowane były właśnie tym. Goraczki nie mam. Jakichś sytuacji stresowych również nie miałam ostatnio. Naprawdę nie wiem, co to takiego, a bardzo mi to przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłam.
P.S. Mam 17 lat.