Witam, prosze o porade. Ostatnio napada mnie zle samopoczucie psychiczne. Objawia sie to jakims ogolnym otepieniem, jakby odrealnieniem, lekiem co sie zaraz stanie, uczuciem ze trace zmysly, zmeczeniem, ale dzisiaj nie potrafilam zasnac (w dzien, zeby uciec od tego stanu) bo gdy zamknelam oczy po jakims czasie caly ten stan sie nasilal do tego stopnia ze myslalam ze naprawde wariuje i zaraz strace przytomnosc ale nie zemdleje tylko ze dostane jakiegos ataku w ktorym zrobie jakies straszne rzeczy lub glupoty-cos jak zerwany film po ktorym nic sie nie wie nie pamieta. Czy powinnam zglosic sie do specjalisty? Czy to choroba psychiczna?