Temat: Z moim organizmem dzieje się coś dziwnego, czy to ciąza?

Witam,
moje pytanie to jedno z najczęstszych..czy to ciąża?
moje miesiączki ostatnim czasem bywają dziwne, w listopadzie nie miałam, poźniej była 6.12 i niespodziewanie bez zadnych oznak 1.01.Teraz jej nie ma...za to czasami pobolewa mnie podbrzusze, bardziej lewa strona, od kilku dni bolą piersi (czasami się zdarzało,że bolały) mam skurcze żołądka oraz zgagę , której nigdy wcześniej nie miałam. No i obserwacja śluzu - 2 dni temu nagle było go dużo był wodnisty o mlecznym kolorze, teraz go prawie nie ma i ma dziwny zapach. Muszę też powiedzieć,że ostatnie tygodnie były dość cięzkie, spałam po 3-4 godz na dobę. Do ewentualnego zapłodnienia mogło dojść jakies 3 tyg temu. Czy to może byc ciąża? czy raczej inne czynniki mogły tak wpłynąć na mój organizm. Pozdrawiam

Jest to możliwe więc w tej sytuacji doradzam zrobienie testu ciążowego oraz ewentualną powtórkę za kilka dni a potem tylko wizyta u lekarza

najlepiej zrobić test, albo pójść do lekarza, bo takie sprawdzanie objawów w necie niewiele daje wiem, z własnego doświadczenia

No miesiączka jest...9 dni spóźnienia..ale jest dziwna, jasnoczerwona, wodnista bez skrzepów..o czym to może świadczyć?

Witam, mam trochę podobną sytuację, otóż okres uregulował mi się jakoś rok temu, odkąd zaczęłam regularnie współżyć i dostawałam go maksymalnie dwa dni przed lub po planowanym terminie. Teraz okres spóźnia mi się już 2 tygodnie i zwaliłabym to wszystko na stres.. Jednak dzień po tym jak miałam dostać miesiączkę, zaraz po stosunku miałam lekkie plamienie, które utrzymało się przez całą noc, myślałam że dostałam normalnie okres, ponieważ często bywało tak, że to stosunek go "wywoływał", ale następnego dnia nie miałam już nic, żadnej plamki. Sytuacja powtórzyła się po kilku dniach, zaraz po stosunku trochę krwi (bardziej brązowe plamy), a potem już całkowicie NIC. Towarzyszą mi nudności, wymioty, ale wydaję mi się że tego przyczyną jest głównie stres. Chociaż nigdy wcześniej tak nie miałam i trochę jest to dla mnie dziwne, żeby plamienie nagle ustało, a potem znów pojawiło się i znów przestało. Współżyję regularnie, zdarza się też bez prezerwatyw, dlatego zrobiłam test ciążowy, ale wynik był negatywny. Macie może jakieś pomysły, czy też tak miałyście?