Jestem 19-latką.
Mam zdiagnozowane atopowe zapalenie skóry i zespół Gilberta. Jeśli chodzi o leki, które stale przyjmuję, są to Aerius (na azs) i Yasmin (na wyregulownie cyklu).
Od bardzo długiego czasu cierpię z powodu dolegliwości układu pokarmowego. Rok temu przeszłam operację zakątniczo ułożonego wyrostka, którego lekarze nie potrafili zdiagnozować, przez co pękł.
Jednak i przed tym, i po tym, moja przemiana materii była wolna. Pilnuję się z utrzymywaniem porządnej diety (wątrobowej), piję błonnik, jeśli to nie wystarcza. Mimo to często mam zgagę, boli mnie żołądek, przed pójściem do ubikacji pobolewa mnie cały brzuch, a po zjedzeniu dostaję suchego kaszlu, który ustępuje po jakichś 10 minutach.
Mam także duże problemy ze stawami, głównie kolanowymi (3-krotne skręcenie i operacja). Praktycznie wszystkie bardzo bolą, strzelają, szczególnie przy zmianach pogody, jednak jedyne, co orzekli lekarze, to chondromalacja (zanik chrząstki) na rzepce. Poza tym nie miałam robionych w kierunku tego bólu żadnych badań, owa chondromalacja została uznana za przyczynę i usłyszałam, że "taka moja uroda".
Ponadto jest mi ciągle zimno, stopy praktycznie nigdy nie są ciepłe. Potrzebuję bardzo dużo snu, bywa, że śpię po 18 godzin dziennie i nie jestem w stanie się dobudzić. Od pewnego czasu doszły do tego zawroty głowy. Mam wrażenie, że podłoga się rusza, jednak zawsze pojawia się to raczej do południa.
Byłam wczoraj u lekarza, nie powiedział mi niczego konkretnego, ale kazał mierzyć sobie ciśnienie. To zaniepokoiło mnie najbardziej. Wczoraj, gdy bolała mnie głowa, ciśnienie wyniosło 123/34, puls 98. Wieczorem, gdy ból trochę zmalał: 104/72, puls 90. Dzisiaj rano, po przebudzeniu: 103/65, puls 101. Ogólnie jestem niskociśnieniowcem, ale niepokoi mnie tak wysoki puls. Stąd moje pytanie:
czy ktoś kojarzy takie objawy z jakąś chorobą (a może niegroźną przypadłością)? Do jakiego lekarza powinnam się zgłosić? Jakie badania wykonać?
Z góry dziękuję.