mam 34 lata, przestalam miesiaczkowac (pol roku temu ostatni okres) i poszlam glownie z tym do lekarza ale okolo rok temu srtasznie przytulam, ponad 30 kg w pare miesiecy . Zrobione badanie krwi wykazalo wysoki testosteron, wpierwszym badaniu 7.2 a w drugim (po 2 tygodniach) 7,7 Lekarz rodzinny skierowal Mnie do poradni edykronologicznej bo przypuszcza za to guz nadnercza. Ostatnio jestm strasznie zmeczona ,czasami spie po 16 godzin, normalnie po 10-ciu nie jestem w stanie obudzic sie (pracuje tylko 4 godzi wiec nie mam po czym byc zmeczona) zaczol bolec Mnie dosc bolesnie prawy bok pod zebrami z tylu i z przodu (bardzo dziwne uczucie,ciezko okreslic gdzie dokladnie,bardziej w srodku ciala). codziennie ok godz,18-19 mam stan podgoraczkowy 37.5- 37.8 bez zadnych innych objawow chocby przeziebienia(lekarz stwierdzil ze tuaj to ok temperatura) i tak juz ok 4 miesiecy. Troche mialam problem ze zrozumieniem tego co lekaz mowi, Moj angielski nie jest taki dobry, nie wiem czego sie spodziewac i czego sie domagac w ramach badan, czy moze to byc cos innego niz guz nadnercza? Nie mowilam o miesniach i stawach,czasami nie moge zejsc po schodach a mam 34 lata, do tej pory nie miala zadnych wiekszych problemow za zdrowiem, jestem przerazona. Nie wspomne o Moim bujnym owlosienu ud i brzucha tuz nad lonem, smierdzacym potem i wahaniem nastroju