Dzień dobry, miesiąc temu robiłam marker CA125 i wyszedł wysoki 54 jednostek. Byłam u ginekologa i po zbadaniu lekarz powiedział, że nic złego nie widzi oprócz dwóch pęcherzyków na prawym jajniku. Czasami czułam pieczenie po tej stronie. Ginekolog kazał zrobic Test Roma, ale okazało się, że wynik też wyszedł wysoki, 27% przed menopauzą. Ginekolog wysłał mnie do onkologa, ale onkolog po obejrzeniu badań, stwierdził, że nic podejrzanego nie widzi. W takim razie, dlaczego Test Roma wyszedł wysoki?Czy to, że jestem palaczką mogło mieć wpływ na ten test? I czy ketony w moczu, przez głodówkę, mogły mieć jakieś znaczenie?Ca125 W TEŚCIE Roma spadł do 36,2.