Jakieś pół roku temu miałem złe wyniki krwi i moczu. Miałem krwiomocz, podwyższone ob, ketony, podwyższone leukocyty w krwi. Po antybiotykach przeszło. Obecnie od kilku dni wariuje mi ciśnienie, miewam nie raz 175/95 i puls 115 i to po godzinnym leżeniu (mam 26 lat, nie palę, nie piję alkoholu nawet piwa i jestem mężczyzną), boli mnie brzuch, rano oddaję ciemny mocz. Nie odczuwał bólu przy oddawaniu moczu. Od czterech dni walczę z gorączką, udało mi się zejść do stanu podgorączkowego. Dzisiaj odebrałem wyniki krwi i moczu. CRP mam 25,55 (norma 0-5), ketony 15 (norma 0-5), liczne pasma śluzu, nieliczne bakterie i nabłonki płaskie, leukocyty w osadzie moczu 3 (norma do 5), W morfologii krwi: obniżone płytki krwi 133 (norma 140-440), P-LCR 43,3 (norma 13-43), PCT 0.2. Straciłem też bardzo dużo na wadze, mam chorobę wrzodową zołądka i dwunastnicy. Co może być przyczyną takich objawów i wyników? Czy lekarz rodzinny powinien skierować mnie na jakieś dokładne badania?