Witam, mam taki dośc nietypowy problem a mianowicie gdy zacząłem trening "INSANITY" po pierwszym dniu tzn. "1. Dig Deeper & Fit Test" dostałem bardzo mocnej zgagi , palenie podchodziło aż do przełyku [ + brak apetytu i przez to nie mogłem normalnie zjeść , wypić z 2l picia ( morderczy trening ) ]
Ale dziwi mnie to że gdy skończyłem drugi trening w drugi dzień tzn. "2. Plyometric Cardio Circuit" zgag była już o połowę mniejsza ( ale i tak były trudności w piciu ) nastał dzień 3 ( trening 3 ) tj. "3. Cardio Power & Resistance" ( dzisiaj ) i zgaga jest o połowę ( że tak powiem ) "mniejsza" , zanim zadam pytanie dodam jeszcze że jestem osobą wysportowaną i miałem gorsze/hardcorowe treningi , np. na w-f zawsze jestem aktywny ( zawody itp ) niekeidy 3 lekcje z rzędu przy +28 C ( w-f ) na polu , piłka nożna i jakoś nigdy nie miałem takich problemów fakt faktem, że na tym treningu u pocę się jak ( za przeproszeniem ) świnia , trening trwa gdzieś 38-43 min. ( + przerwy ) po czym następuje zgaga ( pieczenie , palenie w żołądku itp. )
Dziwi mnie to że ja mam "takie dziwne coś" , że nigdy się nie pocę, nigdy [ przbiegnę z 10 km nic , pogram z 7h na betonie w skwarze i nic itp ) a taki trening co trwa 40 min potrafi zajechać człowieka , nigdy się tak nie pociłem ( więc się zdziwiłem )

Wracając do tematu zgagi chciałbym zadać pytanie/-a ;

1. Czy jutro dalej mogę kontynuować trening "INSANITY" ?

2. Czy z tym powinienem udać się do lekarza ?

3. Czy może , wytrzymać i poczekać np. do 5 treningu ( 5 dzień ) i zobaczyć czy przestało ?

4. Może jest inne rozwiązanie np. Kupić w aptece jakiś dobry lek na zgagę ? czy coś innego ?

Pyt; Skąd moje obawy ? A no stąd, że wczoraj przeczytałem na jednym ( blogu medycznym ) , jeżeli ma się więcej niż 2x w tygodniu zgagę trzeba się udać do lekarza i nie lekceważyć tego ?

+ gdy np przełykam ślinę ( dzisiaj po tym 3 dniu treningu ) to tak jak bym miał lekko zapalone więzy chłonne takie kucie podczas przełykania śliny...

ps. Po prostu zależy mi na tym treningu , mam z tym problem iż nie mogę przytyć, jem , jem i nic , nic , nic... mam 15 lat ważę gdzieś 65-8 kg , wzrost 175 cm , może i taki kościsty nie jestem ale jak dotykam barków to sama skóra i kości i chcę to wszystko poprawić , a mieśnie też warzą , prawda ?