Witam serdecznie, mam pytanie, ponieważ rok temu robiłam badanie TSH, ponieważ miałam problemy z cisnieniem i zbyt wysokim tętnem, wynik: 6,36, przy normie 0,3-4,1, jednak ze względów finansowych niestety nie zgłosiłam się do endokrynologa, tydzień temu ponowiłam badanie: TSH- 2,95 (0,3-4,5), FT3- 2,43 (1,5-4,1), FT4- 0,99 (0,89-1,76), w środę mam wizytę u pani doktor endokrynolog, ale wyniki z tego co widzę są w normie, więc zastanawiam się czy jest sens. Dodam jeszcze, że mam ogromny problem z nadpotliwością dłoni i stóp i nieregularnymi miesiączkami. Czy powinnam mimo dobrych wyników skonsultować się z lekarzem?