Zaczęło się od strzału w kolanie podczas gry w piłkę. Nic nie bolało, pograłem jeszcze 30min. Żadnego obrzęku, zasinienia. Dzień później momentami kłucie w kolanie w części odśrodkowej przy niektórych ruchach szczególnie skrętnych. Dziś może coś o sobie przypomni jak pojeżdżę na łopacie cały dzień ale bywa że przez 2 tygodnie nie pamiętam o urazie.