Witam.
2 tyg temu miałam zabieg usunięcia guza nad pachwina prawa wraz z węzłem chłonnym.(czekam na wynik histopatologiczny guza,zdjęcie szwów za tydzień.(W pierwszym tyg wszystko było ok,później jednak pojawiła się dość dyza opuchlizna nad miejscem ciecia.Udałam się do poradni chirurgicznej,okazało się ,ze opuchlizna wynikła z nagromadzonego płynu chłonnego,zrobiono nakłucie,uwolniono płyn i założono saczek.Mija już 2 tydz. po zabiegu,płyn dalej się "wylewa"w dość dużej ilości.Wczoraj po pracy pojawiło się dość silne pieczenie przedniej części uda. Spuchła również noga i biodro.Moje pytanie: czy to normalne po takim zabiegu czy dzieje się coś niepokojącego.Dodam ,ze mam prace stojąca.Czy powinnam udać sie do lekarza,czy przeczekać ?Dziękuję za odp.Pozdrawiam