Dzień dobry, mam 25 lat. Od ponad 10 lat borykam się ze wstydliwym problemem, a mianowicie z męskim biustem. W wieku dojrzewania wmawiałem sobie, że to tylko przez ten okres tak będę mieć, a później to minie. Niestety nie. Udawałem się do lekarzy, którzy poradzili mi, abym wykonał pewne zabiegi (dość kosztowne, nie na moją kiszeń). Musze walczyć z tym sam. Jestem osobą, która borykała się z nadciśnieniem, wiec wysiłek fizyczny, był dla mnie czymś strasznym. Ale od pewnego czasu zaparłem się i regularnie ćwiczę. Mam 183 cm wzrostu, ważę 96 kg. Mam pytanie do Państwa: Jaką dietę najlepiej stosować, co jeść i jak ćwiczyć, aby pozbyć się mojego wstydliwego problemu oraz z nadmiarem tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha i ud? Dodatkowo wspomnę, że mam grupę krwi B Rh+. Z góry dziękuję za poradę. Pozdrawiam serdecznie