Witam mam pytanie odnośnie wścieklizny. Ostatnio przygarnąłem pieska - młody średniej wielkości kundel jednak zacząłem się zastanawiać czy był szczepiony na wściekliznę i czy w związku z tym jej nie ma (skoro był bezdomny). Zastanawiam się, bo kiedy piłem kawę pies skoczył do stołu i boję się czy nie zostawił śliny w kawie (być może zakażonej) objawow wścieklizny u psa nie widzę mam go już ok 2 tygodni. Czy jest możliwe żeby w taki sposob zarazić się wścieklizną o ile w ogole ona jest, bo raczej się nakręcam jednak proszę o odpowiedź, bo to nie daje mi spokoju... Pozdrawiam.