Od około roku mam problem ze skórą na plecach. Od karku do wysokości łopatek mam bardzo denerwujące łaskotanie. Dzieje się tak wtedy, kiedy mam lekką bluzkę, natomiast na ulicy, kiedy mam coś więcej na sobie nic się nie dzieje. Tak samo w nocy mam spokój. Moja lekarka nie ma pojęcia, co to może być, to samo dermatolog. Skóra jest czysta, nie mam żadnych alergii, a to łaskotanie jest bez przerwy. Już nie wiem, co mam robić, nie zawsze da się siedzieć opartą plecami. Jestem kobietą, po menopauzie. Będę wdzięczna za każdą sugestię.