Pod koniec zeszłego roku byłem 30 dni na oddziale zamknięty i dostałem diagnozę i lek do brania.
Od tego czasu jeżdżę regularnie co 2 miesiące do poradni, gdzie mam przepisywane leki, czasami zmienione, ale ostatnio regularnie ten sam lek i coś wpisywane w kartę choroby
Jestem przed następną wizytą, czy może zdarzyć się tak, że odwiedzę ponownie szpital?
Jak się przed tym ustrzec, jakie prawa powinienem znać?
Mogę powiedzieć, że leczenie pomogło, cały czas ogólnie czuję się dobrze. Po branych lekach nie jestem senny, nie odczuwam problemów z jedzeniem. Zawsze to mówię pani doktor.
Czy może wydarzyć się tak, że ta sama pani uzna, że wymagam leczenia i ponownie zapakuje mnie do psychiatryka?
Proszę o odpowiedź.