A wiec tak spróbuj mój problem napisać zwięźle. 4 lata temu trafiłem do szpitala ponieważ nie byłem w stanie normalnie funkcjonować oznaki które mi towarzyszyły wskazywały na nerwice tak mi mówiono na każdym ostrym dyżurze. Po zrobieniu mi badań i gastroskopi stwierdzono wrzody na 12 helikobacter i przepuklina przelyku, dostałem antybiotyki i obiawy ustały ale tylko na trochę bo dalej źle się czułem i nie mogłem złapać powietrza do tego cofanie się kwasów. Po roku następna gastroskopia na niej wyszło ze helikobacter juz nie ma i tylko przepuklina została, lekarz przepisał mi polprazol 2 razy dziennie ale ja dalej źle się czułem nie byłem sobą nie mogłem spać nie mogłem dobrze złapać powietrza i nie lubiłem przebywać w miejscach gdzie jest dużo ludzi bo cały czas mi się odbijalo. Wiec poszedłem do lekarza prywatnego ten bez żadnych badań powiedział ze mam zespół jelita drażliwego wiec juz sam nie wiedziałem co mi jest. Problem mój polega na tym ze mecze się z tym już 4 lata przez 2 lata nie byłem y żadnego lekarza biorę ortanol max lub polprazol od 4 lat 20mg rano i wieczorem, nie daj Boże zapomnę wziąść albo mi się skończy to z bolu przelyku od kwasów i odbijają się nimi nie da się wytrzymać. Mam częste biegunki albo zaparcia jestem bezsilny i bardzo często mi się odbija kręci w głowie . Nie wiem sam juz co mam z tym zrobić jak się leczyć gdzie iść. Jeżeli jest ktoś tutaj taki co wie o co chodzi proszę o pomoc .