Mam 43 l niecały rok temu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych naturalnie zaszłam w ciąże.
Niestety w 10 tyg okazało się,ze ciąża obumarła.
Trzykrotnie ,i bezskutecznie próbowano usunąć resztki ciąży farmakologicznie.
Po miesiącu prób przeszłam zabieg czyszczenia.
Po zabiegu czułam,ze wszystko przebiegło bez komplikacji.
Już w 8 dobie domowy test wykazał owulacje.
Po 4 tyg dostałam miesiączkę.
Niestety pózniej czułam się corazbardziej osłabiona
.czesto bolały mnie stawy.
Razem z mężem bardzo to przeżywaliśmy,i pragnęliśmy starać się jeszcze o ciąże.
Od zawsze miałam raczej skąpe miesiączki,ale po zabiegu stały się one jeszcze bardziej skąpe.
Są regularne .
Cykle trwają 26-28 dni,lecz b skąpe .
Tuż po zabiegu wyraźnie odczuwałam,ze mam owulacje,a od kilku miesięcy wigilie tego nie odczuwam.
4 mce temu wykonałam wszystkie badania hormonalne,które były prawidłowe.
Jedynie progesteron w dolnej granicy normy.
Niestety doszły inne objawy.
Odczuwam suchość ,czasem świąd pochwy,i co najgorzej mnie frustruje pogorszenie sfery seksualnej.
Mam wrażenie poluzowania pochwy,co zmniejsza odczucia.
Nigdy nie rodziłam naturalnie.
Mam za sobą dwa porody cesarskim cięciem.
Niestety bardzo się to odbija na moich relacjach z partnerem.
On jest tez zdziwiony,bo w tej sferze byliśmy bardzo dopasowani,i czerpaliśmy z niej satysfakcję.
Chciałabym prosić o poradę co robić,i zapytać,
Czy noglabym zastosować na ten problem miejscowo Vagifem?
Obecnie mieszkam w kraju,gdzie można takie leki kupić w aptece bez recepty.
Są jednak rożne dawki ,i rożne schematy stosowania.
Czy ten preparat Vagifem nie zamyka szansy na zajście w ciąże ?,gdyż tego bym nie chciała .
Pozdrawiam