Witam,
Wszystko zaczęło się miesiąc temu kiedy spuchły mi powieki. Następnie zaatakowało gardło, czyli powiększone węzły chłonne, migdałki z białymi nalotami, gorączka lecz tylko maksymalnie 39 stopni C.
Dodatni wynik badań na obecność wirusa EBV w organizmie świadczy o przebytej mononeuklozie.
Wszystko byłoby w 100% jasne, gdyby nie fakt iż w moim przypadku zadziałały antybiotyki, tj. Macromax i Sumamed (po 6 tabletkach wszystkie dolegliwości przeszły). Czytając wiele stron internetowych dotyczących mononukleozy dowiedziałam się, iż antybiotyki nie działają (przy ich podaniu pojawia się wysypka – czego u mnie nie zaobserwowałam), a organizm musi zwalczyć chorobę sam.
Moje pytanie zatem brzmi, czy wirus EBV może być mylony z wirusem HIV. Pytam, ponieważ 3 miesiące przed chorobą miałam kontakt z nowo poznanym mężczyzną. Nie doszło do stosunku, jedyną możliwością zarażenia mogło być zetknięcie wydzieliny z pochwy z ewentualnym uszkodzonym naskórkiem na rękach.