Witam serdeczne
mam 29 l męszczyzna
Od dłuszego czasu zmagam się z następująceym problemem:
od około 10.2012 do chwili obecnej odczówma lekki ból węzłów chłonnych na szji z lewej strony pod zuchwą, objawia się to gdy mam napięte mięśnie szyji i sikieruję głowę w duł w stronę klatki piersiowej wtedy odczówam lekki ból jakbym miał jakieś ciało obce, węzły są delikatnie powiększone (domniemam że to węzły -mają kształt kólisty i się poruszają) bo opinie lekarzy są różne ostatnia że to nie są wezły tylko mięśnie. Taksamo się dzieje gdy naprzykład jadę samochodę i odegnę głowę do tyłu oprę ją o zagłówek to odczówam duży dyskonfort.
Lekarze sugerują usunięcie migdałków- nie są one powiększone ale mówią że są juz zmęczone, nie choruję na gardło ani w ostatnim czasie też nie chorowałem - ostatnią anginę miałem 9 lat temu
od 10.2012 3 razy brałem antybiotych 2x azitrolek przez 3 dni, ostatnio zamur 500 x 2 dziennie przez 10dni i teraz łykam luivac
Trochę jestem zmartwiony gdyż jeżeli coś się dzieje to nic nie jest bez przyczyny,
Morfologia ok: z tego co pamiętam to OB 4, wszystko w normir tylko średnica krwinki czerwonej max 94 a było 96, hemoglobina górna granica i masa hemoglobiny też, pozostałe wskażniki tak pośrodku - badanie z grudnia
Przekonałem się że na świadczenia zagwarantowane w konstytucji i poprzez opłacanie składek ZUS niemam co liczyć dostałem skierowanie do szpitala ale termin przyjęcia to 2015r
więc musze sobie radzić jakoś sam
Wiem że tak na odległość nieda się postawić diagnozy ale proszę może o podpowiedź jakiegoś lekarza jakie badania mogę wykonać sobię prywatnie?
może usg szyji, prześwietlenie żeby wykluczyć jak najszybciej jakąś poważną chorobę
zgóry dziękuje