Witam,
mam pewien problem, jakiś czas temu zauważyłam, że podczas pochylania głowy do przodu dolna szczęka przesuwa się do przodu i dolne zęby (1/3) dotyka wewnętrznej części zębów.
Dodam, że mam mam wąski uśmiech - jak się uśmiecham to widać tylko jedynki, dwójki i trójki i to nie w całości, po górna warga przykrywa połowę górnych zębów, a dolnych przy uśmiechu w ogóle nie widać. Często się też łapię na tym, że w ciągu dnia mocno zaciskam zęby a w nocy to standard. Mam też problem, taki, że jak chodzę to muszę oddychać przez buzię, bo przez nos czuje jak bym się miała zaraz udusić.
Czy to jakaś poważna wada, czy raczej da się z tym żyć i nic nie robić. Dodam, że nigdy dentysta nie zwrócił uwagi, żeby coś było nie tak.
Z góry dziękuję za wszystkie udzielone odpowiedzi