w połowie września 2014 miałam wypadek komunikacyjnym, w tył mojego samochodu uderzył inny pojazd.
wynik RTG- odprostowana fizjologiczna lordoza odcinka szyjnego kręgosłupa z kyfotycznym jego ustawieniem w środkowym odcinku. Cechy dyskretnej spondylolistezy I* na poziomach C3/C4 C4/C5. Wysokości trzonów kręgów zachowane. Przestrzenie międzykręgowe o zachowanej szerokości. Obraz RTG niestabilności więzadłowo-torbkowej.

MR- W pozycji badania lordoza szyjna odprostowana z kyfotycznym wygięciem - szczyt kyfozy na poziomie C4/C5. Wysokość trzonów kręgów zachowana, wysokość tarcz międzykręgowych zachowana. Na poziomie C4/C5 C5/C6 widoczna jest pośrodkowa płaska dwuboczna wypuklina (protuzja) krążka międzykręgowego uciskająca worek oponowy oraz korzenie nn. rdzeniowych. Rdzeń kręgowy bez cech ucisku, o prawidłowej intensywności sygnału, bez widocznych zmian ogniskowych. Wyostrzenie przednio bocznych krawędzi trzonów kręgów C4-C7. Cechy dyskopatii na poziomie C4/C5 C5/C6.

Czy są to obrażenia powypadkowe? Nigdy wcześniej nie miałam problemów ani bóli kręgosłupa.
Byłam w neurologa i stwierdził zwichnięcie odcinka szyjnego, a ortopeda skręcenie. Czym różni się zwichnięcie od skręcenia i kto ma racje?