Witam serdecznie ! Otóż zacznę moją historię.. 14 lipca przewróciłam się na rowerze i coś pod kolanem ''pstrykło''. Na pogotowiu kazali obłożyć lodem i leżeć. Jednak następnego dnia do rodzinnego i skierowanie do innego szpitala. Nie mogłam chodzić, noga zablokowana w lekkim zgięciu, siniała i do tego strasznie opuchnięte kolano. Tam okazało się, że - naderwanie więzadeł, krwiak i woda. Okładać lodem + rehabilitacja... Po ponad 3 tyg męczarni z kulami i ciągłym leżeniu zaczęłam stawać na tą nogę, ale czułam jakby coś z ukosa pod kolanem wbijało mi się w skórę (!!!). Można to nazwać ponowną nauką chodzenia Teraz jestem po 2,5 tyg rehabilitacji gdzie mnie wcale nie oszczędzano... po 1,5 h do 2 h ćwiczeń dziennie. Teraz powinna być kontrola, ale brak specjalisty, bo urlopy... i brak mojego lekarza. Mam wrażenie, że lekko się nie poznano... ale nie ja jestem lekarzem. na rehabilitacji wpajali mi, że mam coś z więzadłami/ścięgnami. Czułam ból przy każdym ćwiczeniu, przy wyproście.. Boli na zmianę pogody.. Mianowicie od pięty - jakby ścięgno Achillesa + rozchodzi się po 2 bokach i boli aż do kolana, a czasami i do samego biodra.. uczucie "ciągnięcia", a pod kolanem mam opuchnięte.. Rozgrzewanie całą noc pomaga tak, że do rana przechodzi. Leki przeciwbólowe nie pomagają. Myślałam, że to normalne, bo od dziecka mnie tak bolało.. od kiedy tylko pamiętam.. takie samo uczucie w rękach i zdrowej nodze.. Straszny dyskomfort ! Wystarczy, że trochę się nachodzę - już boli, zmiana pogody, złe ustanie nogą.. lub maksymalny wyprost podczas chodzenia.. kończy się tym, że klnę z bólu i zaciskam ręce, ale przechodzi po kilku minutach.. tak samo rano po przebudzeniu - zapominam i czasami prostuję tą nogę to przez kilka minut płaczę w poduszkę, a potem przechodzi. Wiecie może co mi jest? Bo ja już nie mam pojęcia. Każdy mówi co innego. Zapalenie ścięgien, coś z więzadłami, zakrzepica lub w ogóle jeszcze całkiem coś innego. Dodam, że trzeszczy mi czasami w kontuzjowanym kolanie i zaczęło ''trzaskać'' w biodrze podczas chodzenia - zaczęło się od ćwiczeń. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź...