Mam nadciśnienie tętnicze na poziomie 140/90 ,150/100 i wynik badania ekg pokazuje (rytm zatokowy,poszerzenie załamka p,utrudnienie przewodzenia śródkomorowego,możliwość przerostu lewej komory oraz niewielkie odchylenia od normy). W związku z tym czy mogę uprawiać biegi i morsować ?Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Skonsultować z kardiologiem. Wyłącznie on odpowie na to pytanie w Pana indywidualnym przypadku. Na mój gust, większy wysiłek jest zdecydowanie przeciwwskazany. Tym bardziej jak nie minął rok od ew. zawału.
Jak nadciśnienie będzie się utrzymywać ponad 2 tygodnie to poprosić lekarza o pigułki. Gdyby ciśnienie skoczyło na 180 albo różnica między skurczowym a rozkurczowym była znaczna (np. 70-80) to pilnie odwiedzić lekarza.
[Zaznaczam iż nie jestem lekarzem a niniejszy post jest moją prywatną opinią którą ustawowo można potłuc o kant d...]
Nie zawału nigdy nie przechodziłem . Zacząłem biegać jakieś dwa miesiące temu głównie żeby zbić wagę. Na początku ważyłem 95 kg (teraz ważę 88 kg) Widząc efekty mojego wysiłku nie chciałbym przestawać . Szczerze mówiąc byłem u lekarza rodzinnego i przypisał mi tabletki na nadciśnienie tritace 10 i jak brałem to miałem ciśnienie wzorcowe. Powiedziano mi że bieganie pomoże mi uregulować ciśnienie . Zastanawiam sie tylko nad tym co mi wyszło na ekg czy z tym można biegać
Zaburzenia przewodzenia to nie przeziębienie. Lepiej to skonsultować z kardiologiem (nawet nie z internistą) i spytać czy nie ma przeciwwskazań do większego wysiłku.
"możliwość przerostu lewej komory" - a to jest wskazanie do echa serca i w zasadzie również przeciwwskazanie do większych/dłuższych wysiłków.
Oczywiście lżejszy wysiłek (np. spacer, ew. wolniejszy bieg) jest póki co wskazany, chyba że kardiolog stwierdzi inaczej, ale śmiem w to wątpić. No chyba że byłby spory przerost którejś komory.
Normowanie ciśnienia jest bardzo wskazane. Jeśli często lub ciągle jest 150, albo jest wrażenie że leczenie nadciśnienia nie jest zbyt dobre to powinno się to skonsultować z internistą.
BTW. Ile ma Pan lat?
[Zaznaczam iż nie jestem lekarzem a niniejszy post jest moją prywatną opinią którą ustawowo można potłuc o kant d...]
Mam 42 lata. Dziękuję i pozdrawiam.
Przepraszam, jakimś cudem przeoczyłem post.
Polecam zbadać elektrolity (potas, sód), kinazę kreatynową (na wszelki wypadek). Brać magnez (200-250mg nie więcej) i potas (pomidory, ziemniaki, tabletki i nie przesadzać z tym potasem).
[Zaznaczam iż nie jestem lekarzem a niniejszy post jest moją prywatną opinią którą ustawowo można potłuc o kant d...]
Jeszcze raz dziękuję za poradę . Za tydzień będzie wszystko jasne , mam umówioną wizytę u kardiologa . Mam tylko nadzieję ,że nie będę musiał zrezygnować z biegów. Dam znać co wynikło z wizyty.Pozdrawiam
Edytuj Post