Witam. Wczoraj bedac na imprezie poslizgnelam sie na rozlanym piciu, uderzylam najpierw o schodek a nastepnie wyladowalam na marmurowej posadzce. Dzis po przebudzeniu sie ledwo wstalam. Nie moge przekrecac sie z boku na bok gdy leze, lezenie na plecach tez sprawia bol, siedziec moge tylko jesli jakos dobrze sie uloze i nie na iskam na ta kosc. Moja kolezanka miala zlamana kosc ogonowa i kiedy mi wszystko opisala to wszystko pasuje. Nie bardzo wiem co robic, chyba poczekam i zobacze czy po tygodniu minie. Uraz tej kosci przeciez i tak leczony moze byc tylko lekami przeciwbolowymi czy czyms co przyspieszy zrastanie, zaden gips. No chyba ze przemieszczenie kosci to operacja. Jakies rady? Co powinnam zrobic?