Witam,
jakiś czas temu nadłamała mi się górna piątka po prawej stronie.
Na pogotowiu stomatologicznym okazało się, że ząb został w przeszlości nieprawidlowo leczony kanałowo, co go mocno osłabiło i doprowadziło w ostateczności do nadłamania. Co najgorsze, nie dawał żadnych sygnałów i w ogole nie bolał (wcześniej było podobnie, konieczność leczenia odkryła dentystka w trakcie rutynowej kontroli - 3 miesiące wcześniej nie było nic widać).
Pan dentysta polecił szukac gabinetu z mikroskopem.
Nie zdążyłam jeszcze się nigdzie zapisać, a tu dzisiaj ułamała mi sie pozostała część zeba, wyciągnęłam ją z ust razem z wypełnieniem tymczasowym...
Teraz mam straszny problem - zapewne kanałówkę trzeba poprawić i tak. Ale co z całością?
Jakiś implant? Korona?
Problem o tyle naglący, że w czerwcu ślub, a jak ślu to zdjęcia.. Dodam, ze gdy mialam 8 lat ortodonta usunął mi górna 4, więc przerwa jes nieco większa, niż gdyby chodziło o tylko jednego zęba..
Możecie poradzic -po pierwsze, jakie byłoby najlepsze rozwiązanie, a po drugie - gdzie udać się z tym w Krakowie?
Jak patrzylam po cennikach to zakładając powtórną kanałówkę i implant wychodzi po 4-5 tysięcy..
Nie da się nic taniej?
Bardzo proszę o pomoc!
Z góry dzękuję!