6 dni temu uderzyłam się w palca u ręki. W momencie uderzenia nie czułam bólu. Palec zaczął boleć dopiero wieczorem, a gdy rano się obudziłam, był bardzo spuchnięty. Palec nadal jest spuchnięty i bardzo wykrzywiony w dół. Nie mogę go wyprostować do końca, a sama czynność sprawia ból. Smaruje go maścią i owijam bandażem. Czy palec wróci do normalnego stanu sam, czy mam się zgłosić do lekarza?