Witam, około 2 dni temu zauważyłem, że leżąc odczuwam bardzo lekki dyskomfort z prawej strony pod żebrem. Czasami to czuje czasami nie. Nie zauważyłem żadnych innych objawów. Teraz już sam nie wiem czy to sobie wmawiam. Czuję że coś jest, ale nie boli to tak, abym mocno odczuwał. Może jakieś sugestie do diagnozy?