Dopadło mnie zapalenie ucha. Nie było bardzo bolesne, bardziej "rozpychało w uchu" i powiększył się węzeł chłonny od strony tego chorego ucha. Lekarz rodzinna zapisała Ospamox 16 tabletek 3x dziennie po 1000mg. Poprawiło się, lecz węzeł, choć już trochę mniej, nadal był powiększony.
Po 6 dniach poszedłem jeszcze raz do rodzinnej dla kontroli, ta zapisała jeszcze ten antybiotyk. Wydawało się, że w ubiegłym tygodniu objawy już całkiem ustąpiły. Lecz od wczoraj uczucie "wypełnienia" w uchu powróciło i węzeł chłonny przez ten cały czas jest powiększony. Bólu za to nie ma w ogóle. Czy to idzie w dobrą stronę czy może trwa za długo? Przede mną jeszcze tydzień brania tego drugiego pudełka Ospamoxu. Przyznam, że wychodziłem z domu podczas leczenia antybiotykiem choć nie na zimną czy wietrzną pogodę.