Od dokładnie 7 miesięcy cierpię na ciągły utrzymujący się ból szyi, w okolicy potylicy, czasami promieniujacy na głowę. Wykonalam szereg badań( tomografia głowy, rezonans głowy, rtg głowy, szyi i kręgosłupa, usg głowy i szyi. Odwiedziłam szereg lekarzy specjalistów - neurolog kilka razy, ortopeda, osteopata, fizjoterapeuta, nikt nie był w stanie wskazać przyczyny bólu. Byłam na konsultacji w szpitalu, gdzie leżała przez kilka dni, leki przeciwbólowe, które otrzymywalam również
nie przynosiły ulgi. Miałam akupunkture, prądy, pole magnetyczne, masaże. Nikt i nic nie jest w stanie mi pomóc, czy ma ktoś wiedzę i narzędzia aby wskazać mi co jeszcze mogę zrobić, ból jest nie do zniesienia i bardzo utrudnia codzienne funkcjonowania, bardzo byłabym wdzięczna za wskazanie światełka w tunelu. Pozdrawiam.