Byłeś u dermatolog z tym problemem ?? Jak nie to pójdź nie ma co się męczyć Jeśli chodzi o pielęgnację skóry to po pierwsze myj ją od 2 do 3 razy dziennie i myj emulsją do mycia buzi CETAPHIL (sama go używam i uważam, że jest to jedyny preparat do mycia buzi trądzikowej, który pomaga i nie powoduje podrażnień. Co prawda jest on dość drogi bo kosztuje od 39zł do 50zł i z reguły można go zakupić tylko w aptece i w superpharm. Jest to specjalistyczny preparat do pielęgnacji cery i jest on polecany przez dermatologów (mój numer jeden). Oprócz tego jeśli jesz słodycze to ogranicz je do minimum bądź zrezygnuj. Fakt one nie powodują trądziku jednak gdy go posiadasz mogą zaostrzyć go taki paradoks Oprócz tego ogranicz napoje takie jak (gazowane,słodkie) i ogranicz potrawy ostre jak i tłuste. Wiem jest ciężko, ale bez tego ani rusz wiem po sobie . A i stres zaostrza trądzik. Myjąc buzie zadbaj o ręcznik którym wycierasz buzie by był on, że tak ujmę świeży, ale też dobrą alternatywą są ręczniki jednorazowe. Myjąc buzie, myj ją delikatnie , nie trzyj bo będzie gorzej i tak samo delikatnie ją osuszaj ręcznikiem. zmieniaj pościel raz na tydzień. Sen minimum 7 godzin wtedy i ty i ciało (w tym cera) odpoczywasz i się regenerujesz. Jak pójdziesz do dermatolog to dobry jest żel duac , ja go stosowałam dwa razy na dzień jak wróciłam z zajęć po uprzednim umyciu buzi i po umyciu buzi wieczorem (zostawiałam go na całą noc) bardzo pomaga Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam a i zbadaj hormony zwłaszcza testosteron wolny (jeśli jest wysoki wtedy powoduje trądzik)
A i visaxinum to po prostu suplement i pic na wodę nic nie pomoże jak dla mnie to nie rozumie jak w ogóle trafił na rynek...a reklamy ich są żałosne. Mydła siarkowe precz to wręcz samobójstwo. Drogeryjne żele do mycia buzi trądzikowej to jedno wielki świństwo. Tabletki z cynkiem niewiele pomogą, ale nie zaszkodzą.Kremą chłodzacym na buzie stanowcze nie . Nawet jak masz cerę tłustą trądzikową to musisz ja nawilżać polecam również krem cetaphil. Maseczki można jednak musisz dobrać odpowiednią do twojej cery i używać nie częściej niż raz w tygodniu.
Szkoda pieniędzy na suplementy typu visaxinum, to zwykłe ziółka w ampułce i nic poza tym. Żaden wyciąg z bratka trądziku nie wyleczy. To samo tyczy się wszelkich toników i żeli drogeryjnych, one dodatkowo podrażniają, bo te przeciwtrądzikowe w większości są na bazie alkoholu, który wysusza skórę, a ta przyjmuje reakcję obronną i produkuje jeszcze więcej łoju, który jest jedną z głównych przyczyn powstawania zmian skórnych. Nie obejdzie się bez wizyty u dermatologa, ten przepisze Ci odpowiednią kurację, pewnie na początku antybiotyk zewnętrzny i wewnętrzny, żeby działać od środka i od zewnątrz redukować obecne zmiany. Do pielęgnacji używać jednego żelu, możliwie jak najbardziej łagodnego(aptecznego) jak koleżanka wyżej napisała. Nie przesadzać z częstotliwością mycia twarzy, 2 razy w zupełności wystarcza, nie doprowadzisz w ten sposób do nadmiernego wysuszenia.
Ja też długo walczyłam z trądzikiem, mimo że mam 24 lata wciąż mi coś tam wyskakiwało, jak na razie najbardziej skuteczny dla mnie był acne derm, trzeba trochę cierpliwości ale chociaż jest efekt
Nie dotykaj twarzy rękami. Mówię o podpieraniu swojej twarzy rękami itd To powinno ograniczyć powstawanie wykwitów. Powiedz mi jeszcze jaki masz rodzaj skóry słuchom mieszaną czy tłustą ? Na noc możesz stosować maseczkę z miodu i kurkumy. Ale musisz się liczyć z plamami na poduszce Pozdrawiam
też miałam taki problem. wszystko co robiłam, co kupiłam okazywało się beznadziejne, lub baaardzo niewiele pomagało. Dostałam od dermatologa mazidła które niewiele co robiły. Pomógł mi Alaclarin, krem apteczny a nie jakieś zapychadło z drogerii. jest leekki i bardzo fajnie nawilża. Do tego redukuje przetłuszczanie się cery w strefie T.
trzeba spróbować ten alaclarin, bo to co stosuję teraz mi nie pomaga.
przykro mi ale z takimi zmianami to nie pomogą tylko kosmetyki albo pseduoleki dobierane przypadkowo. Tutaj trzeba zadziałać kompleksowo, ja mialam pododbny problem ale na plecach, tragedia! i tez porobowalam roznych wynalazkow ale nie oszukujmy sie tu trzeba specjalisty ktory pomoze poprowadzic przez taką chorobę i trafiłam na dra Macieja Krajewskiego, leki+ zabiegi+opieka = przepis na wyleczenie. Szukajcie pomocy u dobrego specjalisty a nie diagnozy na forum :P powodzenia!
Witam
Leczenie trądziku poprzez mazidła to droga bez końca.
Na trądzik wpływ ma wiele czynników i długo pisać.
Po pierwsze pamiętajmy, że rejony gdzie kulturowo nie spożywa się nabiału , nie cierpią na to schorzenie.
Czynnikiem stymulującym często bywa tarczyca.
Kolejny czynnik to insulina stymulująca wydzielanie hormonu TGF-1 odpowiedzialnego za wydzielanie łoju i rozrost skóry.
Kolejna sprawa wpływająca silnie na acne to określone zestawy bakterii i nie tylko.
Da się to leczyć i to bez farmakologii ale trzeba cierpliwości, wyrzeczeń i czasu.
W razie pytań kontakt przez nick, bo nie wracam do przeczytanych postów.
Pozdrawia Terapeuta
Gabinet biorezonansu bio-klar.pl (likwidacja alergii, pasożytów, bakterii, ...)
faktycznie najlepiej leczyć trądzik nie na forach, ale jeżeli szukasz dobrego kremu to polecam Alaclarin. stosując razem z żelem efekty będą szybsze i lepsze.
Ja osobiście chodzę do dermatologa, przepisuje mi on ciekawe mazidło, które jest tylko na receptę, a kosztuje zaledwie 8 zł w aptece. Polecam Ci iść do dermatologa, bardzo pomaga.
Zdecydowanie powinnaś skonsultować się z dermatologiem. Tak to sobie dziewczyno tylko szkodzić. Sama siebie z takimi zmianami nie wylecz, zwłaszcza, że nie znasz przyczyny. On zdiagnozuje co jest przyczyną i ci na pewno przepisze odpowiedni lek.
Na pewno wiem czego nie używać i chodzi o Aknenormin. Miesiące leczenia i żadnego efektu. Odradzam.
A próbowałaś może Qcerę? Naprawdę u mnie działa! Stosuję go systematycznie od 3 tygodnie i rzeczywiście widzę różnicę.
czasami wpływa na cerę jakieś jedzenie może spróbuj coś odstawić. Mycie częste twarzy nie wystarczy, trzeba ją jeszcze nawilżać i działac jakos wewnętrznie i zewnętrznie. Poczytaj o alaclarin, mi on pomógł.
Na pewno wiem co nie działa na trądzik bo używałam i dalej mam pryszcze. Tj. Aknenormin, Izotec, Duac no i więcej nie pamiętam. Pytaj cie lekarzy ale nie o te leki((
Witam, też borykam się z tymi problemami u mnie ma to objaw zaczerwienia nosa i okolic, mam też krosty na klatce piersiowej oraz uczucie jakby łaskotania w całym ciele. Proponuje wam spróbować leczenia które mi bardzo pomogło a bardzo dużo przerobiłem leków i od lekarzy i z medycyny dostępnej na receptę. Moja kuracja jest bardzo tania
spróbujcie przez 3 tyg, jak sytuacja nie ulegnie zmianie to i tak nic nie straciliście w porównaniu do zapłacenia choć jednej wizyty u lekarza.
Proponuje tak, mydło siarkowe barwa do każdego kompania i mycia 6zł zostawić parę minut przed płukaniem, po osuszeniu wcierać taki krem na bazie mentolu afronis afrotdyta 11zł, zajefajnie chłodzi. No i do picia proponuje zioła wrotycz można zamówić za parę zł na allegro.
Jakby komuś pomogło to zapraszam do kontaktu wtedy podgadamy o przyczynach i mam kolejne metody jak sytuacje skóry jeszcze bardziej poprawić
Leczyłam się aknenorminem, nie polecam! Bardzo kiepski kompletnie się zawiodłam. Długie leczenie i duże rozczarowanie.