Witam,
Mam na imię Maciek. Mam 34 lata.
Od ZAWSZE mam problem z cerą - trądzik.
Zawsze zaleczany jakimś antybiotykiem (pomagało zwykle na około miesiąc i znów nawrót).
Od powiedzmy... roku próbuję jakoś (bardziej intensywnie niż do tej pory) zdiagnozować przyczynę mojego trądziku.
(generalnie jestem bardzo zawiedziony KAŻDYM dermatologiem jakiego spotkałem na swojej drodze;
zawsze przepisują antybiotyk i myślą, że pomogli).
Trądzik głównie na/pod linią żuchwy+nos(zaskórniki).
To co do tej pory zrobiłem:
1. badania na nadwrażliwość pokarmową - ścisła dieta 6mc - i nic (nie znalazłem żadnej zależności pomiędzy tym co jem, a stanem mojej cery)
2. testosteron wolny w normie
3. tarczyca w normie
4. nie goliłem się przez 2 tyg, żeby sprawdzić czy może golenie na to wpływa - NIC
5. ostatnio pani dermatolog - po moich stanowczych uwagach, że nie chcę kolejnego antybiotyku; chcę zrobić jakieś badania, które zdiagnozują co mam na twarzy, zleciła (pierwszy raz w moim życiu!!!):
a. helicobacter - brak
b. gronkowiec - brak
b. nużeniec w skórze - brak
c. nużeniec w rzęsach - jest (choć nie daje ŻADNYCH objawów - rzęsy czyste, nie kleją się)
d. pityrosporum ovale - wzrost obfity
e. propionibacterium acnes typ I - jest (oporny na erytromycyne i kindamycyne)
6. morfologia w normie
7. rzadko choruję (grypa), ale dosyć często się przeziębiam (zapalenie gardła + katar; wtedy powiększa mi się węzeł chłonny pod żuchwą i mam więcej pryszczy)
Czy ktoś może powiedzieć, co można jeszcze zbadać, żeby poznać przyczynę mojego problemu?
Coś jest nie tak z moją odpornością - pytanie co i jak to zbadać?
Dziękuję,
Maciek