Dzień dobry,
Mam 25 lat już na karku, a trądzik dalej. W wieku ok. 18 lat poszedłem do dermatologa, kazała myć szarym mydłem twarz (chyba głupia porada, w każdym razie nic nie dała).
Ogólnie zaniedbałem skórę itp. Próbowałem różne maści, ale to jak już coś dawało, to na tydzień-dwa.
Obecnie myję tonikiem Garniera takim pomarańczowym i to w zasadzie tyle.
Na czole coś mi wyskakuje czasem i mam blizny, policzki czyste, ale w okolicach ust i wszędzie tam, gdzie się goli, pojawiają się pryszcze (chyba przy goleniu jest to roznoszone jakby).
Czy możecie, drodzy Państwo, coś poradzić? Maścią cynkową smaruję czasem twarz, ale to niewiele daje, wręcz jakby podrażnia. Dodam tez, że dieta moja raczej jest "średnia" - zero owoców, dużo mięsa tlustego itp. No i słodycze. Chyba czas je wyeliminować.
Kupiłem aktualnie no-scar (maść), może coś pomoże.
Zdjęcia mojej twarzy (lekko tylko zdj. wyostrzyłem, by było widać moje zmiany na skórze):
http://imageshack.com/a/img594/4057/36ts0.jpg
http://imageshack.com/a/img19/6379/p64kp.jpg
http://imageshack.com/a/img594/5903/hbnx.jpg