Witam . Mam jak mi sie wydaje dziwny problem . Co pewien czas mam silne uczucie drapania w gardle . Dziś obejrzałem swoją jamę gębową w lusterku i stwierdziłem że po lewej stronie coś mi się przykleiło . Gy próbowałem to " coś " odkleić okazało się że jest to dopiero mały kawałek, a reszta znajduje się pod skórą . Zacząłem delikatnie naciskać okolice " torebki " i wyszło sporo ( wielkością przypomina gumę do żucia ) jakiejś biało/szarej bardzo śmierdzącej substancji. Nie było żadnej krwi czy ropy. Miejsce z którego to " coś " wyszło wizualnie nie odbiega od reszty gardła. Nie ma żadnego guza, nie jest nawet zaczerwienione. Pamiętam że już od dziecka miałem problemy z kłuciem w gardle . Wtedy przy odkasływaniu wypadał mały kawałek " kaszy " i kłucie przechodziło. Co to jest i gdzie się udać po pomoc ?