Wykryto u mnie torbiel czynnosciowa jakies 6 7 lat temu. bralam wtedy tabletki ale nie pomogly i wkoncu przestalam je brac . po czym 2 lata temu bylam i ginekologa i powiedzial ze nie mam torbieli ale nie mialam wtedy zadnego usg ani nic tylko tak lekarz stwerdzila po normalnym badaniu. potem rok temu mialam robione usg i kobieta powiedziala ze jest lagodna torbiel czynnosciowa. i zastanawiam sie czy to nadal ta sama czy moze nowa?? a dodam ze jak na samym poczatku jak mi ja wykryli to jak naciskalam podbrzusze to czulam gulke, wogole mialam nieregralne miesiaczki i bolal mnie brzuch. teraz juz tej gulki nie czuje miesiaczki mam regularne a jajnik boli mnie tylko w polowie cyklu i podczas miesiaczki. i czy taka torbiel to rak? jakiec jest prawdopodobienstwo ze po takim czasie sama zniknela? czy przy torbieli sa problemy z zajeciem w ciaze albo porodem? czy mozna z nia normalnie zyc?