Witam,

3 lata temu miałam wykonywaną gastroskopię. Podczas badania lekarz pobrał maleńki polip i przekazał na histopatologię. Podczas kolejnej wizyty powiedział mi, że badanie potwierdziło, że to polip i wszystko jest w porządku. Ostatnio postanowiłam się ubezpieczyć i w formularzu dla ubezpieczyciela musiałam wyszczególnić diagnostykę jaką dotychczas przechodziłam, po czym poproszono mnie o dostarczenie dokumentacji medycznej zgromadzonej w trakcie diagnostyki. W tym celu zgłosiłam się dzisiaj do szpitala po wynik badania i opis mikroskopowy brzmi:

Fragmentum polyposum mucosae ventriculi. Barwienie na obecność Hp (-) ujemne.

Z tego co udało mi się wyszperać w internecie zrozumiałam, że oznacza to fragment polipu błony śluzowej żołądka. Bardzo proszę o potwierdzenie i proszę też o informację czy skoro na wyniku napisano "fragment polipu" to znaczy, że nie został on usunięty w całości i reszta nadal "siedzi" w żołądku? Jeśli tak jest, to czy naruszenie go poprzez pobranie fragmentu do badania mogło spowodować, że zaczął on złośliwieć? Nie wiem czy udac się na ponowną gastroskopię w celu sprawdzenia sytuacji w żołądku.

Pozdrawiam