+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Temat: Tarczyca a psychika?

  1. #1
    Nie zarejestrowany
    Guest

    Tarczyca a psychika?

    Moja mama od dobrego roku choruje na nadczynność tarczycy bodajże wskaźnik ok. 50 jednostek (norma do ok. 5). Oczywiście leczy się, bierze Eutyrox 75, ale nic nie spada. Lekarz podwyższa dawki z nadzieją, że będzie lepiej, ale bez zmian. Z tarczycą powiązane są choroby układu nerwowego i tym samym ją to spotkało. Zaczęło się od leków, nerwów, obwiniania ojca, posądzania o zdrady (faktem jest, że nie wiem ile w tym prawdy, ale widzę jak ojciec w tym wszystkim cierpi i zarzeka, że to nie prawda). Później było wyłączanie gniazda telefonu, zakrywanie kamery domofonu od środka, czy po porstu lęk przed ciągłymi kradzieżami, tym ze ktoś wejdzie do domu jak np. był remont. Mama ma 65 lat. Byliśmy finalnie u psychiatry, zapisał jej rispolept. Przez jakiś czas tabletki brała. Po jakimś czasie brania widzielismy z rodziną, że takie stany wciąż są a jak wpadnie w "nerwowy cug" to nie może się opamiętać, krzyczy, robi duże oczy i wypomina wszystkie złe chwila i oskarża. Często to są oskarżenia urojone. Mama płakała, że bierze tabletki ze jej nie wierzymy. Po kilku miesiącach do teraz znowu to samo, mama niestety juz nie bierze rispoleptu i wydaje mi sie ze od dłuższego czasu, ok. 2 miesięcy. Niby jest wszystko dobrze, ale jak sie zdenerwuje to od nowa, ojciec ją zdradza i okrada (tata nawet nie ma kiedy tego zrobić, nie wierzę w to) a wszyscy są chorzy oprócz jej osoby.
    Nie wiem co robić, bo mama płacze że ją krzywdzę takimi osądami, że powinna iść ze mną do lekarza ponownie. Kiedy mówie, że to o co oskarża ojca to nie prawda, że nie ma dowodów to znów płącze, ze jej nie wierze, ze on taki jest. Na początku chciałam ją jakoś zrozumieć, ale pózniej utwierdziło mnie w fakcie, że ona się cały czas nakręca, że to nie prawda.
    Krzywdzi tym samym ojca, w tym wszystkim cierpiącego chyba najbardziej. Nie mieszkam z nimi i nie wiem co sie dzieje na codzień, ale jak przyjezdzam czasem na kilka dni widze to i często powiem pare słow za dużo w tych nerwach wyjeżdzając pokłócona z mamą.

    Nie wiem co robić, jak sprawdzić, czy rzeczywiście w mamie tkwi problem, czy rzeczywiście jest chora i jeśli tak co zrobić aby ona sie z tym pogodziła a nie wypierała tego ze swojego umysłu (za każdym razem jak jej udowadniam, ze sytuacje w jakich sie czesto ona znaduje są niewłasciwe a to co czasem robi nienormalne?).
    Oboje cierpią i ja też, nie wiem co robic nie wiem.
    Psycholog, który przyjmie mame na pierwsze 10 minut wizyty, gdzie mama zachowuje sie normalnie i ma juz diagnoze... nie wiem jak o nim mysleć.
    Co mam zrobić, gdzie sie udac? Włąsnie jestem po takiej kłótni, jestem bezsilna, płaczę od chwili kiedy juz mamie miałam powiedzieć o słowo za dużo...

  2. #2
    palamed jest nieaktywny
    Nowy użytkownik
    Zarejestrowany
    Nov 2013
    Postów
    10

    To oczywiście przejęzyczenie, że ma nadczynność i bierze Euthyrox? Po uregulowaniu hormonów powinno być łatwiej cokolwiek wytłumaczyć. Z własnego doświadczenia wiem, że przy rozregulowanej gospodarce hormonalnej niełatwo zebrać się w sobie i przyznać do problemu. Czy mama przyjmuje lek zgodnie z zaleceniami - na czczo, ok. 30 minut przed posiłkiem? Jeśli pozostaje nieskuteczny, może warto skonsultować się z innym endokrynologiem.

  3. #3
    PsychologBMW jest nieaktywny
    Specjalista Avatar PsychologBMW
    Zarejestrowany
    May 2013
    Skad
    Kraków
    Postów
    276

    Witam,

    Opisuje Pani objawy, które mogą sugerować rozpoczynający się proces uszkodzenia centralnego układu nerwowego, demencji lub schizofrenii. Koniecznie należy skonsultować się z lekarzem psychiatrą, a w razie takiej konieczności nawet poddać mamę hospitalizacji, w celu ustalenia zarówno diagnozy, jak i odpowiedniego leczenia.

    Pozdrawiam,
    Barbara Michno-Wiecheć
    psycholog psychoterapeuta
    Gabinet Psychologiczny Drugi Brzeg Barbara Michno-Wiecheć
    https://psychologiczny.com.pl

+ Odpowiedz na ten temat

Podobne wątki

  1. Psychika anorektyczki???
    Przez nienormalna w dziale Forum psychiatryczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 10-05-2012, 14:11
  2. Słaba psychika, nerwica adaptacyjna
    Przez macius1988 w dziale Forum psychologiczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 01-28-2012, 10:31
  3. Poważny problem z psychiką.
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum psychologiczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 10-12-2011, 23:59
  4. Problem z czerwieniem się na twrzy , psychiką.
    Przez Marek1991 w dziale Forum psychologiczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 08-28-2011, 08:44
  5. Marichuana po 15 latach zażywania a psychika
    Przez martinez w dziale Forum psychiatryczne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-22-2011, 15:27

Tagi dla tego tematu


LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317