Witam.

Od tygodnia stosuje maść Quinoderm (z Anglii, bez recepty), która działa antytrądzikowo wysuszając skóre.
Smarowałem się nia na twarzy 2-3 razy dziennie. Rano (ew. po południu) i wieczorem.
Dwa dni temu, w miejscach których nałożyłem maść, pojawiły się małe czerwowe i swędzące bąble.
Są wszędzie tam, gdzie była maść (czoło, okolice ust, policzki, szyja) .. Nigdzie więcej.
Podejrzewam, że przedobrzyłem i za bardzo wysuszyłem skórę.

Teraz swędzi, czasem piecze.
Jest strasznie sucha.

Co poradzić, żeby to znikło?
Za tydzień mam egzamin gimnazjalny więc pilnie chcę się tego pozbyć!
Jakieś maści stosować?

Dziękuje, pozdrawiam!