Witam (jestem mężczyzną)dostaję szału, od kilku lat ten sam problem nienawidzę się kąpać, bo za każdym razem po kąpieli swędzi mnie cała skóra łącznie z głową, a po tym jak wyschnie głowa, leci mi łupież. Skóra wysusza mi się bardzo po prostu masakra, nie pomagają nawet balsamy do ciała Nie mam zwierząt, ani alergii. Może to chlor w wodzie spod prysznica? Nie pomagają mydła nawilżające, a po tych antybakteryjnych to już wogóle nie da się wytrzymać bo swędzenie jest niewytrzymywalne, najchętniej to wskoczył bym w wannę z olejem po kąpieli jak wyschnę. Pod koniec dnia swędzenie zanika, ale łupież zostaje. Ktoś może ma radę?